Nawigacja

Aktualności

Oddział IPN w Gdańsku oddał hołd bohaterom Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Gdańsk, 2 września 2020

Dyrektor IPN Gdańsk, w imieniu prezesa IPN, złożył wiązanki kwiatów pod pomnikami Armii Krajowej w Sopocie oraz Polskiego Państwa Podziemnego w Gdańsku.

Oddaliśmy hołd bohaterom Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Dyrektor IPN Gdańsk prof. Mirosław Golon 2 września, w imieniu prezesa IPN dr. Jarosława Szarka, złożył wiązanki kwiatów pod pomnikami Armii Krajowej w Sopocie oraz Polskiego Państwa Podziemnego w Gdańsku.

– Zrzeszenie Wolność i Niezawisłość, nie bez powodu używające nazwy: Ruch Oporu bez Wojny i Dywersji, to masowa, mimo kadrowego głównie charakteru, organizacja, będąca drugim najbardziej tragicznym epilogiem Armii Krajowej po wielkiej tragedii 1944 roku z ogromnymi represjami i stratami zadanymi AK przez Niemców Hitlera i stalinowską Rosję, szczególnie po Akcji „Burza” i w czasie Powstania Warszawskiego – podkreśla dyrektor IPN Gdańsk.

– Rok 1945 dla polskiej konspiracji niepodległościowej i jej największej struktury, czyli Armii Krajowej okazał się ponownie dramatyczny, już mniej w wyniku terroru i zbrodni niemieckich (ale do maja miały one cały czas jeszcze miejsce z tysiącami ofiar), a przede wszystkim w efekcie zbrodni wojska i policji politycznej czerwonej Rosji (Armii Czerwonej z kontrwywiadem „Smiersz” oraz NKWD) oraz służących kolaborancko Stalinowi lokalnych komunistycznych zbrodniarzy znad Wisły, Bugu, Narwi czy Warty. Wymuszona bezwzględnym terrorem ludzi Stalina formalna operacja rozwiązania AK przez generała Okulickiego (niedługo zresztą porwanego do Moskwy, a później skrytobójczo zamordowanego w rosyjskiej stolicy) wcale nie oznaczała rezygnacji ludzi Armii Krajowej z dalszej walki, ze starań o wolność Ojczyzny. 2 września ta akcja Armii Krajowej weszła w nową formę organizacyjną, czyli właśnie Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość.

– Współcześnie, gdy tak utrwaliły się już wyznaczone na 1 marca obchody Dnia Pamięci Żołnierzy antykomunistycznej konspiracji niepodległościowej, czyli w krótszym ujęciu Żołnierzy Wyklętych, koniecznie warto przypomnieć krótko wspaniałą i niezwykle tragiczną historię WiN. Jej bolesne dzieje zaznaczył tragizmem już sam dzień powstania, 2 września 1945 roku był bowiem dniem prawdziwego zakończenia II wojny światowej, w tym dniu trzecie pod względem potęgi zbrodnicze mocarstwo współwinne ogromnych ludobójczych zbrodni z milionami ofiar.

– Japonia podpisała akt bezwarunkowej kapitulacji. Wydawałoby się wielki dzień radości dla świata, i dla USA, dla wielu państw szczególnie Zachodu Europy na pewno. Także dla Rosji Stalina, która zresztą nawet w latach 1946-1947 uznawała właśnie ten dzień za główne swoje święto drugowojenne (oczywiście w swoim sfałszowanym wydaniu „Wielkiej Wojny Ojczyźnianej 1941-1945”). Jednak dla Polski i wielu innych niewolonych właśnie przez Rosję państw 2 września 1945 roku oznaczał że Stalin ma już wolną rękę, aby rozprawić się z oporem w Europie środkowo-wschodniej. I dokładnie to zrobił z całą okrutną bezwzględności. Setki tysięcy Polaków życiem lub wolnością zapłaciło za ten światowy pokój dla Stalina, komunistyczne zbrodnie dotknęły też całego regionu od Estonii po północną Grecję i w taki właśnie tragiczny kontekst wpisuje się historia WiN, czy może lepiej AK-WiN, abyśmy nie pogubili się w jej historii , bo przecież ponad 95 proc. członków WiN było wcześniej związanych z AK – podsumował prof. Mirosław Golon.

do góry