E-KsięgarniaW Gdyni 16 października odbyły się uroczystości upamiętniające 79. rocznicę wysiedlenia ludności polskiej przez okupanta niemieckiego.
Obchody rozpoczęły się przy tablicy pamiątkowej na Dworcu Głównym. Następnie prezydent Gdyni, prezes Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych, prof. Mirosław Golon, dyrektor IPN Gdańsk oraz pozostali uczestnicy uroczystości udali się pod pomnik Gdynian Wysiedlonych. Tam zostały złożone kwiaty, a także wręczone odznaczenia członkom Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych.
Podczas obchodów odczytane zostało wspomnienie pana Jędrzejczyka z Krakowa. W grudniu 1939 r. jako kilkunastoletni chłopak był świadkiem jak na dworzec Kraków-Płaszów przybył pociąg towarowy z setkami przemarzniętych i przerażonych dzieci z Gdyni, których rodziców wcześniej Niemcy zabili lub uwięzili.
Głównym bohaterem tego wspomnienia był sześciolatek z Gdyni, którego rodzice mieli szczęście przeżyć wojnę na robotach przymusowych w głębi III Rzeszy. Odnaleźli swoje dziecko dopiero w listopadzie 1945 r. po 6 latach okrutnej rozłąki.
– Masową, zbrodniczą akcją wypędzenia Polaków z Gdyni i całego polskiego Pomorza okupant niemiecki objął od 120 do 170 tys. osób. Wśród nich większość stanowiły osoby najbardziej bezbronne – dzieci, kobiety, staruszkowie – wyjaśnia prof. Mirosław Golon,
– Te barbarzyńskie działania stanowiły uzupełnienie zbrodniczego planu zniemczenia Pomorza, który obejmował akcje masowego mordowania Polaków (ok. 30 tys. ofiar), germanizacji, przymusowego wcielania do Wehrmachtu. Działania represyjne obejmowały też ogromną akcję rabunku mienia polskiego, zarówno ruchomego, jak i nieruchomości – dodaje.
