W okresie od lipca 1941 r. do lipca 1944 r. niemieccy okupanci i ich litewscy kolaboranci zamordowali w podwileńskich Ponarach około 100 tysięcy osób. 90% spośród nich, to obywatele II Rzeczypospolitej narodowości żydowskiej, polskiej, romskiej i tatarskiej. Wśród polskich ofiar znalazła się elita kulturalna i intelektualna Wilna, żołnierze Armii Krajowej oraz członkowie młodzieżowej organizacji konspiracyjnej Związek Wolnych Polaków. Ponary to największe miejsce kaźni Polaków na dawnych Kresach Północno-Wschodnich w okresie II wojny światowej. Mimo to, Zbrodnia Ponarska została prawie zapomniana.
Wernisaż wystawy „Ofiary Zbrodni w Ponarach pod Wilnem 1941–1944” odbył się na reprezentacyjnym placu Gdańska, obok Bramy Wyżynnej i Katowni w środę 13 lipca br. Wśród gości wydarzenia obecny był sekretarz stanu i Generalny Konserwator Zabytków w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego Jarosław Sellin, przedstawiciele środowisk kresowych, w tym ze Stowarzyszenia Rodzina Ponarska i Gdańskiej Rodziny Katyńskiej, prezes Fundacji Pomorskich Kresowian Michał Rzepiak, dyrektor Muzeum II Wojny Światowej dr hab. Grzegorz Berendt, przedstawiciele samorządu miasta, Gdańszczanie.
Zebranych przywitał Krzysztof Drażba, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku. Po przywitaniu uczestników wernisażu oddał głos Karolowi Piskorskiemu, dyrektorowi gdańskiego oddziału IPN:
Ponary to największe miejsce kaźni obywateli polskich na dawnych Kresach Północno-Wschodnich, a przy tym tak bardzo zapomniane. W Ponarach, tak samo jak w Katyniu, chodziło o unicestwienie elity polskiego społeczeństwa. Inni byli tu sprawcy zbrodni, ale pod względem masowości ofiar oraz bestialskiego ich potraktowania, była całkowita zbieżność. O Zbrodni Katyńskiej mówi i pisze się bardzo dużo, ale musimy też pamiętać i wiedzieć jak najwięcej o Ponarach. Zachowanie pamięci o Zbrodni Ponarskiej, która zajmuje w polskiej historii miejsce szczególne, jest naszym wielkim moralnym obowiązkiem wobec pomordowanych na wileńskiej ziemi, a także wobec przyszłości, którą budować musimy w oparciu o prawdę i poszanowanie najdroższych nam wartości – podkreślał Karol Piskorski.
Prezes Stowarzyszenia Rodzina Ponarska Maria Wieloch ze wzruszeniem podziękowała za przygotowanie wystawy, która jest pierwszą w Polsce ekspozycją poświęconą tej zbrodni. Okolicznościowe przemówienie wygłosił także minister Jarosław Sellin i autor wystawy Przemysław Namsołek. Przedstawił on koncepcję swojej pracy, w której, jak zaznaczył, znaczną część poświęcił ofiarom Zbrodni Ponarskiej. Wśród obecnych gości byli również przedstawiciele rodzin zamordowanych, którzy udostępnili swoje cenne materiały ikonograficzne.
Licząca 15 plansz wystawa powstała z inicjatywy Stowarzyszenia Rodzina Ponarska. Ogólnopolskie Stowarzyszenie Rodzina Ponarska z siedzibą w Gdańsku od 1994 r. zajmuje się nagłaśnianiem zbrodni za pośrednictwem wydawanych publikacji i wygłaszanych prelekcji. Członkowie stowarzyszenia oddają hołd ofiarom zbrodni podczas podniosłych uroczystości organizowanych w Polsce i na Litwie. Dzięki zaangażowaniu Rodziny Ponarskiej i innych organizacji kresowych powstało 41 tablic i pomników ponarskich w Polsce i na Litwie. W ubiegłym roku Stowarzyszenie Rodzina Ponarska zostało jednym z laureatów Nagrody „Semper Fidelis”, przyznawanej przez Instytut Pamięci Narodowej.
Drugi egzemplarz wystawy zostanie zaprezentowany w dniach 21–26 września 2023 r. w Domu Kultury Polskiej w Wilnie.