Nawigacja

Aktualności

20 kwietnia obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Wolnej Prasy

Dzień ten został ustanowiony w 1991 r. z inicjatywy organizacji „Reporterzy bez Granic”.

  • Malowanie haseł protestujących przeciwko cenzurze przez działaczy NSZZ „Solidarność” w 1981 r. w Gdańsku
    Malowanie haseł protestujących przeciwko cenzurze przez działaczy NSZZ „Solidarność” w 1981 r. w Gdańsku

Albert Camus powiedział, że „wolna prasa może być dobra albo zła, ale nie ma wątpliwości, że bez wolności prasa może być tylko zła”. Wolność prasy jest powszechnie uznawana za fundament demokratycznych społeczeństw, ponieważ każdy obywatel państwa przestrzegającego prawa człowieka, powinien mieć dostęp do prawdziwych i wiarygodnych informacji.

Z tego powodu wszystkie rządy dążące do podporządkowania sobie obywateli przede wszystkim pragną zapewnić sobie różnymi sposobami kontrolę nad niezależną prasą, od presji finansowej i karnej po tworzenie instytucji nadzoru i kontroli, czyli państwowej cenzury. Ograniczanie wolności prasy najczęściej uzasadniane jest przeciwnymi hasłami: walką z fałszywymi informacjami, zapewnieniem obywatelom rzetelnej informacji czy zabezpieczeniem interesów narodowych.

Władze komunistyczne w okresie PRL do kontroli prasy i środków masowego przekazu stworzyły Główny Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, który kontrolował praktycznie wszystkie przejawy słowa pisanego (nawet bilety). Po zniszczeniu nielicznej wolnej prasy po 1945 r. dopiero po trzydziestu latach zaczęły ukazywać się czasopisma i biuletyny wydawane przez organizacje opozycyjne, poza zasięgiem cenzury. Coraz liczniejsze podziemne tytuły prasowe spowodowały, że monopol informacyjny PZPR został złamany.

W zasobie Oddziałowego Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku znajdują się liczne przykłady prasy wydawanej poza cenzurą na obszarze całej Polski. Pochodzą one przede wszystkim z darów osób prywatnych, którym serdecznie w tym miejscu dziękujemy za powierzenie nam swoich zbiorów. Część egzemplarzy została odnaleziona w aktach organów bezpieczeństwa i aktach procesów sądowych; zostały skonfiskowane przez funkcjonariuszy UB i SB, a także wykorzystane w sądach jako dowody rzeczowe. Jako ciekawostkę można także wymienić parę numerów pism obiegu oficjalnego z 1981 r. („Wieczór Wybrzeża”, „Głos Wybrzeża”), w których została zaznaczona ingerencja cenzury w postaci tzw. białych plam.

Wśród naszych archiwaliów można również znaleźć dokumenty będące świadectwem walki o wolną prasę i media. Wśród nich są przekazane przez Janusza Szczygielskiego fotografie przedstawiające akcje malowania haseł protestujących przeciw cenzurze i fałszywym informacjom rozpowszechnianym przez oficjalne środki masowego przekazu, plakat przekazany przez Janusza Tołłoczkę, a także uchwały Krajowej Komisji Porozumiewawczej NSZZ „Solidarność” w sprawie prób rozszerzenia uprawnień państwowej cenzury. Natomiast metody działania cenzury zostały zdemaskowane przez podziemną publikację Wydawnictwa „Alternatywy” podarowaną nam przez Karola Krementowskiego.

Osobną grupę akt przedstawiających represję za udział w tworzeniu i kolportowaniu niezależnej prasy stanowią akta spraw sądowych, szczególnie z okresu stanu wojennego, w których działacze organizacji opozycyjnych byli skazywani za redagowanie i kolportaż czasopism, które miały zawierać „fałszywe wiadomości, mogące wyrządzić poważną szkodę interesom PRL i wywołać niepokój publiczny”; przykładem takiego postępowania jest sprawa prowadzona przeciwko Stanisławowi Jaroszowi, Marianowi Świtkowi i Romanowi Polcynowi, którzy brali udział w tworzeniu m.in. pismo Regionu Gdańskiego „Solidarność”.

Zapraszamy do zapoznania się z niezależną prasą z naszych zbiorów.

Oprac. Robert Chrzanowski

do góry