Nawigacja

Aktualności

Zbrodnia Katyńska w dokumentach Archiwum IPN Gdańsk

Uwięziony w obozie w Kozielsku porucznik Henryk Gorzechowski na kawałku deski z pryczy potajemnie wyrzeźbił wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej. Poznaj losy niezwykłej płaskorzeźby…

W kontekście 81. rocznicy Zbrodni Katyńskiej prezentujemy dokumenty zgromadzone w Archiwum IPN Gdańsk.

Do najcenniejszych materiałów należą pamiątki przekazane przez Halinę Młyńczak ze Stowarzyszenia „Rodzina Katyńska” w Gdyni. Otrzymaliśmy w darze kilkanaście dokumentów związanych z podporucznikiem rezerwy artylerii Gustawem Szpilewskim, ojcem pani Młyńczak.

Gustaw Szpilewski urodził się w 1902 r. w Skirmuntowie na Ziemi Mińskiej, wychowywał się w Rakowie w województwie wileńskim. Po ukończeniu Państwowego Seminarium Nauczycielskiego w Nieświeżu pracował w charakterze nauczyciela i kierownika szkoły powszechnej w Żuchowiczach Wielkich w województwie nowogródzkim. Pod koniec sierpnia 1939 r. został zmobilizowany do 78. pułku piechoty w Baranowiczach, następnie dostał się do sowieckiej niewoli. Został uwięziony w obozie w Kozielsku, a w kwietniu 1940 r. został zamordowany przez Sowietów w Katyniu.

Wśród przekazanych dokumentów znajdują się m.in. świadectwo dojrzałości Państwowego Seminarium Nauczycielskiego w Nieświeżu z 1926 r. oraz pisma Kuratorium Okręgu Szkolnego Wileńskiego i Inspektora Szkolnego w Stołpcach w województwie nowogródzkim z lat 1930-1939 dotyczące zatrudnienia Gustawa Szpilewskiego w szkole w Żuchowiczach Wielkich.

Halina Młyńczak przekazała również kronikę Stowarzyszenia „Rodzina Katyńska” w Gdyni prowadzoną w latach 1989-2020. W kronice umieszczone są zdjęcia dokumentujące działalność stowarzyszenia, pisma sporządzane przez gdyńską „Rodzinę Katyńską” i wycinki prasowe.

Kronika zawiera także informacje na temat niezwykłej płaskorzeźby, traktowanej przez Stowarzyszenie „Rodzina Katyńska” jak relikwia. Uwięziony w obozie w Kozielsku porucznik Henryk Gorzechowski na kawałku deski z pryczy potajemnie wyrzeźbił wizerunek Matki Boskiej Ostrobramskiej. 28 lutego 1940 r. płaskorzeźbę podarował swojemu synowi Henrykowi, również osadzonemu w Kozielsku, jako prezent na jego dziewiętnaste urodziny. Henryk Gorzechowski ojciec został zamordowany przez NKWD w kwietniu 1940 r., natomiast syn Henryk uniknął egzekucji jako jeden z nielicznych. Razem z nim ocalała też kozielska płaskorzeźba.

Henryk Gorzechowski junior z Kozielska został przewieziony do obozu w Griazowcu, później dostał się do brytyjskiej marynarki wojennej i w końcu do 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Wszędzie na trudnym szlaku wojennym towarzyszyła mu pamiątka po ojcu – wizerunek tej, „co w Ostrej świeci Bramie”.

W 2001 r. wnuk autora płaskorzeźby, również Henryk Gorzechowski, zamieszkały w Gdyni, przekazał tę cenną pamiątkę do Katedry Polowej Wojska Polskiego w Warszawie.

Opracował: Przemysław Namsołek

 

do góry