Nawigacja

Aktualności

Obchody 77. rocznicy oswobodzenia KL Stutthof – Sztutowo, 9 maja 2022

W uroczystości wzięła udział delegacja Instytutu Pamięci Narodowej.

W dniu 9 maja br. przypada 77. rocznica oswobodzenia obozu KL Stutthof przez żołnierzy 48. Armii III Frontu Białoruskiego. W chwili zajęcia obozu przez Sowietów znajdowało się w nim około 150 wycieńczonych więźniów, których nie objęła żadna z poprzednich ewakuacji, a także kilkanaście tysięcy cywili ewakuowanych wiosną z Prus Wschodnich i Pomorza.

Na terenie obozu, pod pomnikiem Walki i Męczeństwa, odbyła się uroczystość upamiętniająca tę rocznicę z udziałem delegacji władz państwowych i samorządowych, wojska, Marynarki Wojennej, służb mundurowych, mieszkańców Pomorza, uczniów tutejszych szkół, a przede wszystkim byłych więźniów obozu – honorowych gości wydarzenia.

Uroczystości rozpoczęły się od odegrania hymnu państwowego. Następnie odbyły się okolicznościowe przemówienia; wśród mówców był przedstawiciel więźniów b. obozu KL Stutthof Jan Broziński. W chwili przybycia do miejsca kaźni miał zaledwie dziesięć lat.

Do Stutthofu przyjechałem w transporcie warszawskim, to było na koniec Powstania Warszawskiego [...] Głód, to była straszna rzecz. Ja może nie cierpiałem, tak jak mój [starszy brat], zakradałem się pod kuchnię i tam kucharze widząc chłopca, dawali mi w misce mleko ciepłe i pajdkę chleba, tak zwaną culagę, byłem trochę chory i trzeba było mnie leczyć – wspominał.

Głos zabrał również Mariusz Łuczyk, wicewojewoda pomorski:

Mówimy o 8 maja, o 9 maja, o zakończeniu II wojny światowej. Tak, ona się zakończyła, dla Europy, ale nie dla nas, Polaków. [...] Europa rzeczywiście cieszyła się z pokoju, my natomiast w dalszym ciągu cierpieliśmy, cierpieliśmy wskutek ujarzmienia przez kolejnego dyktatora, przez kolejne państwo totalitarne, które aż do roku 1989 nie pozwoliło Polsce na zupełne samostanowienie. Obozy, takie jak ten, często zapełniały się, po roku 1945, kolejnymi więźniami, więźniami politycznymi. gdzie traktowanie ludzi było bardzo, ale to bardzo podobne, do tego, które znamy  z czasów okupacji niemieckiej. Jest to miejsce więc szczególne dla nas wszystkich. Stąd też z dumą patrzę, że tu jesteśmy, że tutaj oddajemy hołd [...] i honorujemy tych, którzy oddali swoje życie za Ojczyznę, za Polskę, za wolność, za to tylko, że chcieli być ludźmi – podkreślał.

Głos zabrał także dyrektor Muzeum Stutthof w Sztutowie Piotr Tarnowski, który odniósł się w swoim przemówieniu do bieżących wydarzeń i toczącej się za naszą wschodnią granicą wojny:

Stoimy dziś w miejscu, gdzie dziesiątki tysięcy ludzi cierpiało w wyniku zła. W tym miejscu padały słowa deklaracji, że zrobimy wszystko, by historia zamknięta w 2077 dniach funkcjonowania KL Stutthof, nigdy się nie powtórzyła. Teraz, aby dotrzymać zobowiązań wobec pokoleń byłych więźniów, naszym obowiązkiem jest wpłynąć na powstrzymanie pochodu zła, naszych obowiązkiem jest też żyć w pokoju.

W czasie uroczystości został odczytany list Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotra Glińskiego.

W dalszej części wydarzenia odbył się ekumeniczna modlitwa i ceremonia złożenia kwiatów pod pomnikiem Walki i Męczeństwa. Instytut Pamięci Narodowej reprezentowała delegacja na czele z dyrektorem Biura Wydarzeń Kulturalnych Krystianem Iwanowem, dr Moniką Tomkiewicz, dr. Danielem Czerwińskim (naczelnikiem Oddziałowego Biura Badań Historycznych IPN w Gdańsku) oraz Mirosławem Telejem. Uroczystość zakończyła się odegraniem Pieśni Obozowej.

do góry