Nawigacja

Aktualności

39. rocznica utworzenia Wojskowych Obozów Internowania – Bydgoszcz, 5 listopada 2021

Na przełomie 1982 r. i 1983 r. powołano 304 żołnierzy rezerwy na ćwiczenia wojskowe do Chełmna.

Mszą  św. W Kościele Garnizonowym rozpoczęły się uroczystości związane z 39. rocznicą utworzenia Wojskowych Obozów Internowania. Mszy św. przewodniczył ks. kmdr ppor. Tomasz KOCZY. – Zdumiewające jest, że nikt nie chce wypowiedzieć słowa przepraszam. Pozostało tylko uczyć się na wspomnieniach tamtych czasów. Musicie pamiętać i mówić o tym co się wydarzyło. Historia jest do nauki – mówił ks. Koczy podczas homilii.

Obchody zostały zorganizowane przez Stowarzyszenie Osób Internowanych “CHEŁMINIACY 1982”, Instytut Pamięci Narodowej – Delegaturę w Bydgoszczy i Zarząd Regionu Bydgoskiego NSZZ Solidarność. 

„Przemocą zduszono międzyludzką solidarność i tę Solidarność, która zrzeszała 10 milionów Polaków. Ludzi umieszczano w starych wojskowych namiotach. Dostawali stare mundury i wyposażenie. W manierkach była pleśń, w łaźni zamarzała woda, szerzyły się choroby. Wartownicy mieli ostrą amunicję i rozkaz jej użycia, gdyby zaszła taka konieczność. Ta ofiara miała głęboki sens, bo uświadamia nam zło komunizmu. Chylę czoła przed Wami." – napisał w liście odczytanym podczas uroczystości Mikołaja Bogdanowicza, wojewody kujawsko-pomorskiego

Specjalne Obozy Wojskowe powstały późną jesienią 1982 roku i były formą represji  wobec ludzi Solidarności. W obozach przetrzymywano, dręczono i prześladowano około 1700 opozycjonistów.

Do obozów trafiali w wyniku powołania jako rezerwiści. Obozy Wojskowe były miejscem bezprawnych szykan i prześladowań. Zajęcia, bez chwili wytchnienia, trwały około 10 godzin dziennie. Zmuszano żołnierzy do wykonywania absurdalnych rozkazów.

Doszło do skazania dwóch wysokich funkcjonariuszy państwa komunistycznego gen. Władysława Ciastoń i gen. Józefa Sasina na dwa lata pozbawienia wolności. Sąd uznał, że była to zbrodnia przeciwko ludzkości. – mówił Mieczysław Góra, prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku, delegatura IPN w Bydgoszczy.

Namioty, w których mieszkaliśmy były stare, dziurawe. Do mycia służyła tylko zimna woda. Naszym, wyposażeniem była łopata. I kopanie rowów, przerzucanie ziemi z miejsca na miejsce – bezcelowe – wspomina przewodniczący Stowarzyszenia „Chełminiacy 1982” Tadeusz Antkowiak.

Kwiaty w imieniu Delegaturty IPN Bydgoszcz złożyli, Naczelnik Delegatury Edyta Cisewska i Mieczysław Góra, prokurator Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku, Delegatura IPN w Bydgoszczy.

do góry