E-KsięgarniaCo wydarzyło się 10 sierpnia 1946 r. w gdańskim Nowym Porcie? Dlaczego komunistyczna władza zdecydowała się użyć siły? Jak doszło do śmierci funkcjonariusza aparatu bezpieczeństwa, który w komunistycznej propagandzie stał się męczennikiem? Jakie represje spadły na strajkujących?
Na te i wiele innych pytań odpowiada najnowsza publikacja IPN Gdańsk pt. „Strajk dokerów ’46. Tło wydarzeń i miejskie legendy” autorstwa dr. Daniela Czerwińskiego i Marcina Węglińskiego. Broszura jest dostępna jako bezpłatny dodatek do „Dziennika Bałtyckiego” (6 sierpnia). Poniżej można znaleźć pdf z publikacją.
– Robotniczy bunt, do którego doszło 10 sierpnia 1946 r., miał przede wszystkim podłoże ekonomiczne. W jego trakcie zginęła jedna osoba – funkcjonariusz UB, a trzy zostały ranne. Wokół tamtych wydarzeń wciąż krąży wiele miejskich legend, które wymieniamy i staramy się zweryfikować. Jedno jest pewne. To, co pozostało do dzisiaj ze strajku dokerów w Nowym Porcie to pamięć o krzywdzie strajkujących i mieszkańców: między sierpniem a listopadem 1946 roku z dzielnicy wysiedlono nieco ponad 400 osób – mówi dr Czerwiński.
– Strajk dokerów był również zapowiedzią polskich miesięcy, czyli wielkich buntów robotniczych przeciwko komunizmowi. Ich przyczyną były niedotrzymane obietnice lepszego życia i cyniczne wykorzystywanie robotników przez reżim – dodaje Marcin Węgliński.
Szczegółowe informacje na temat strajku dokerów ’46 w naszej broszurze.
