E-KsięgarniaDyrektor IPN Gdańsk prof. Mirosław Golon 19 kwietnia w Wierzchlesie (powiat tucholski) oddał hołd polskim leśnikom – ofiarom Zbrodni Katyńskiej.
– Wierzchlas – ta urokliwa osada leśna położona jest prawie w pół drogi z Tucholi (25 km) do Świecia nad Wisłą (29 km), administracyjnie na wschodnim skraju tucholskiego powiatu. Bliższa lokalizacja to lokalna droga z gminnego Cekcyna do gminy Lniano. W samym Wierzchlesie znajduje się niezwykłe cenna atrakcja przyrodnicza – najstarszy w Polsce i drugi w Europie przyrodniczy rezerwat tego typu, mający już 194 lata (powstał w 1827 roku, odnowiony w 1956 roku) Rezerwat Cisy Staropolskie, obecnie noszący im. Leona Wyczółkowskiego, chroniący długowieczne, wspaniale cisy. Jest ich tam ponad 3,5 tysiąca – mówi prof. Golon.
– W tak niezwykłym miejscu znajduje się urocze i ważne miejsce edukacji ekologicznej, a od 2013 roku, stopniowo rozbudowywane miejsce edukacji historycznej, a zarazem miejsce pamięci narodowej, skoncentrowane na upamiętnieniu pomorskich leśników (z przedwojennych granic województwa pomorskiego), którzy za służbę i miłość do Polski ponieśli śmierć z rąk komunistycznych zbrodniarzy podczas Zbrodni Katyńskiej. Poza wielkim krzyżem i obeliskiem upamiętniającym ofiary dwunastu leśników pochodzących z Pomorza, od Helu po Toruń, posadzono symboliczne dęby katyńskie – dodaje.
Spośród nich wspomnieć należy m.in. nadleśniczego z Kościerzyny Edmunda Dreckiego (1897-1940), wielkopolanina z Mirosławia. Od wczesnego dzieciństwa zaangażowany był patriotycznie – uczestniczył w strajkach szkolnych w 1906 roku, brał udział w powstaniu wielkopolskim i wojnie polsko-bolszewickiej. Kościerskimi lasami kierował w latach 1931-1939. Zamordowany w Katyniu 27 kwietnia 1940 r.
– Wszyscy upamiętnieni leśnicy to osoby zasłużone zawodowo dla leśnictwa oraz wielcy patrioci, zamordowani przez sowieckiego okupanta. Przez pół wieku całkowicie skazani na zapomnienie, a przez ostatnie 30 lat powoli przywracana jest wiedza o nich. Wierzchlas to bardzo ważne miejsce edukacji historycznej. Należy pochwalić zaangażowanie Lasów Państwowych w takie działania. Połączenie edukacji przyrodniczej, ekologicznej, geograficznej oraz miłych chwil ruchu na świeżym powietrzu z nauką historii Polski to bardzo dobre działanie – podsumowuje dyrektor IPN Gdańsk.