Pomnik dedykowany takiej postaci jest dla Polski szczególnie bolesny, gdyż to właśnie nasza Ojczyzna i nasi Rodacy byli największymi ofiarami komunistycznych zbrodni. Od samych narodzin sowieckiego państwa Polska i Polacy byli obiektami agresji, represji i innych wrogich działań MARKSISTÓW, o różnym stopniu ideowego uświadomienia. Tylko nieliczni Polacy, mikroskopijna mniejszość w stosunku do ogółu Narodu, dała się skusić marksizmowi czy też jego nowocześniejszej formule – leninizmowi a później stalinizmowi. W Polsce ulice i inne upamiętnienia Karola Marksa należały do najszybciej zlikwidowanych, m.in. w Gdańsku takie mało zaszczytne miano nosiła ul. gen. Józefa Hallera. W nieodległym naszego oddziału mieście Bartoszyce ulica Marksa przetrwała do ubiegłego roku, zastąpiona przez patronat Andrzeja Wajdy.
Stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie upamiętniania tego niemieckiego złego intelektualisty jest niezmiennie negatywne. Biogram Karola Marksa na stronie IPN przygotowany w związku z Ustawą o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej (Dz.U. RP z 2016 r. poz. 744) znajduje się tutaj.
Warto także wyrazić ubolewanie, a może zarazem nadzieję na przyszłość, ze POMNIKIEM w jednym z najstarszych historycznych miast Europy, jakim jest Trewir, nie uhonorowano np. Edwarda Bernsteina (1850–1932) – jednego z najmądrzejszych lewicowych myślicieli w dziejach ludzkości, znanego m.in. z niezwykle racjonalnej krytyki Marksa i wielkiej pochwały ładu demokratycznego. To m.in. Bernsteinowi Zachodnia Europa może zawdzięczać bardzo dobry rozwój demokratycznej lewicy, co wyśmienicie uchroniło wiele państw przed nadmiernym wzrostem popularności ludobójczego bolszewizmu.