Nawigacja

Aktualności

W wieku 89 lat zmarła Rozalia Otta, z domu Taraszkiewicz, młodsza siostra Żołnierzy Niezłomnych – Leona „Jastrzębia" i Edwarda „Żelaznego” Taraszkiewiczów

Delegacja IPN Gdańsk 9 stycznia uczestniczyła w uroczystym pogrzebie.

Rozalia Otta zmarła w wieku 89 lat 6 stycznia br. Nabożeństwo żałobne odprawione zostało 9 stycznia w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Malborku. Uczestniczyła w nim delegacja IPN na czele z dyrektorem oddziału gdańskiego. W przemówieniu prof. Mirosław Golon pożegnał wspaniałą patriotkę i przedstawicielkę bohaterskiej rodziny deklarując, że IPN nie spocznie w poszukiwaniach miejsca pochówku starszego brata, porucznika Edwarda Taraszkiewicza „Żelaznego”.

Rozalia Taraszkiewicz urodziła się 27 stycznia 1931 r. we Włodawie, jako czwarte dziecko Władysława (ur. 1896 r.) i Róży Klary Sybilli (ur. 1902 r.). Jej ojciec urodził się we Włodawie, a matka pochodziła z Poznańskiego. Trójka starszego rodzeństwa: Edward (ur. 1921 r.), Władysław (ur. 1922 r.) i Leon (ur. 1925 r.), przyszła na świat w Niemczech, gdzie Władysław Taraszkiewicz przebywał od 1914 r., pracując w kopalni. Z zawodu był stolarzem, kołodziejem. Taraszkiewiczowie wrócili do Polski w 1925 r. i osiedli we Włodawie. Ojciec Władysław do wybuchu wojny prowadził warsztat usługowy. We Włodawie przyszła na świat najmłodsza dwójka rodzeństwa: wspomniana Rozalia oraz Józef (ur. 1940 r.).

Brat Rozalii, Leon był jedynym dowódcą oddziału partyzanckiego polskiego podziemia niepodległościowego, który w czasie okupacji niemieckiej walczył w szeregach sowieckiego oddziału partyzanckiego. W czasie swojej półtorarocznej działalności zbrojnej przeprowadził kilkadziesiąt poważnych akcji partyzanckich, stając się postrachem dla „władzy ludowej” południowego Podlasia. Jako dowódca charakteryzował się niesamowitą odwagą i brawurą. 5 lutego 1946 r. dowodzony przez „Jastrzębia” oddział WiN opanował na kilka godzin miasto Parczew.

Po jego śmierci w styczniu 1947 r. dowództwo nad oddziałem przejął jego starszy brat, Edward, który po powrocie z robót w Niemczech znalazł się w tym oddziale. Działalność zbrojna braci Taraszkiewiczów powodowała, że pozostała część rodziny po pierwszych represjach spowodowanych podejrzeniami o współpracę z Niemcami musiała się ukrywać przed Urzędem Bezpieczeństwa na Ziemiach Odzyskanych pod fałszywymi nazwiskami, zatajając przed otoczeniem faktyczne powiązania rodzinne.

Z powodu działalności braci ukrywać się musiała także Rozalia. Ostatecznie została rozpoznana i aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. Była więziona w siedzibie UB we Włodawie, na lubelskim Zamku, była też więźniarką obozu w Krzesimowie.

Proces Rozalii rozpoczął się już po śmierci obu braci. W grudniu 1951 r. została skazana na 5 lat więzienia. Została warunkowo zwolniona z kary w maju 1954 r.

Szczątki Leona Taraszkiewicza dzięki staraniom IPN wydobyto 28 listopada 2016 r. w czasie prac ekshumacyjnych na cmentarzu parafialnym w Siemieniu. Miejsce pochówku Edwarda Taraszkiewicza wciąż pozostaje nieznane.

Bliskim krewnym Rozalii był Bronisław Taraszkiewicz (1892-1938), autor pierwszej gramatyki języka białoruskiego dla szkół średnich, który przełożył na język białoruski Pana Tadeusza i Iliadę. W latach 1922–1927 był posłem na Sejm II RP, organizatorem i przywódcą Białoruskiej Włościańsko-Robotniczej Hromady; dwukrotnie aresztowany za działalność komunistyczną. W 1933 r. znalazł się w Związku Sowieckim, gdzie w 1937 r. został aresztowany, a następnie rozstrzelany w wyniku czystek stalinowskich.

Powyższe informacje pochodzą m.in. ze wstępu Sławomira Poleszaka do wspomnień Rozalii Taraszkiewicz „Dwie prawdy. Na drodze życia. Wspomnienia”.

do góry