Nawigacja

Aktualności

Uroczystość poświęcenia odnowionego przez OBUWiM IPN Gdańsk grobu weterana Powstania Styczniowego Ignacego Stanisława Kuchty – Dąbrówka, 21 stycznia 2022

Obchody odbyły się w 159. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego.

W Dąbrówce k. Bobowa 21 stycznia z udziałem przedstawicieli władz państwowych i samorządowych odbyła się uroczystość w 159. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Obchody rozpoczęła Msza św. w kościele Podwyższenia Krzyża Św.

– Powstańcy styczniowi, którzy dożyli niepodległości, byli otaczani wielkim szacunkiem w II RP. Byli symbolem tego, że nie ma rzeczy niemożliwych dla polskiego narodu. Narodu, który zawsze musiał zmagać się z przeciwnikami i walczyć o swoją suwerenność – zaznaczył w homilii proboszcz parafii ks. dr Krzysztof Różański.

– Powstanie Styczniowe było największym i najdłużej trwającym polskim zrywem niepodległościowym. Było to powstanie naznaczone wielkim heroizmem. Spotykamy się dzisiaj, by uczcić powstańców, szczególnie jednego z nich, Ignacego Kuchtę, który zaledwie w wieku 23 lat zdecydował się zaangażować w walkę o wolność ojczyzny – mówiła podczas prelekcji Anna Kołakowska z OBUWiM IPN Gdańsk.

Następnie uczestnicy obchodów przeszli na cmentarz parafialny, gdzie miało miejsce poświęcenie nagrobka Ignacego Stanisława Kuchy, odrestaurowanego staraniem Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku.

Obchody zwieńczyło wręczenie przez naczelnik OBUWiM IPN Gdańsk Katarzynę Lisiecką Aktu Przekazania Opieki Nad Grobem Powstańca Szkole Podstawowej w Dąbrówce. W imieniu placówki akt odebrała dyrektor Anna Kalinowska.

SP w Dąbrówce została również uhonorowana medalem im. Danuty Siedzikówny „Inki” wręczonym przez Wielkiego Mistrza Konfederacji Orderu Świętego Stanisława Stefana Kukowskiego.

Uroczystość wzbogacił występ pieśni patriotycznych w wykonaniu Andrzeja Kołakowskiego.

W obchodach uczestniczyli również: przedstawiciele rodziny powstańca Kuchty, wójt gminy Starogard Gdański Magdalena Forc-Cherek, przedstawiciel posła na Sejm RP Kazimierza Smolińskiego – Joachim Choina, radni gmin Starogard Gdański i Bobowo oraz delegacja IPN Gdańsk.


Ignacy Stanisław Kuchta (1840-1932) weteran powstania styczniowego. Powstanie styczniowe wybuchło w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 r., po 68 latach od trzeciego rozbioru Polski. Objęło zabór rosyjski, a w szczególności tzw. Królestwo Polskie. Na przestrzeni ponad półtorarocznych zmagań o wolność i niepodległość Ojczyzny, w szeregach partyzanckich oddziałów walczyło około 200 tys. ochotników. Stoczyli oni blisko 1200 bitew i potyczek. Od października 1863 r. do kwietnia 1864 r. na czele Rządu Narodowego stał Romuald Traugutt, który był przywódcą powstania i znacząco przyczynił się do jego rozwoju. Niestety władze carskie wpadły na jego trop i 11 kwietnia 1864 r. został aresztowany wraz z innymi członkami Rządu Narodowego. Świetnie przygotowana przez Traugutta struktura władz powstańczych i komunikacja pomiędzy oddziałami partyzanckimi pozwoliła na kontynuowanie walki. 5 sierpnia 1864 r. Romuald Traugutt i czterech innych członków Rządu Narodowego zostało straconych na stokach Cytadeli Warszawskiej. Zanim jednak kat założył stryczek na szyję przywódcy powstania, ten odwrócił się do tłumu Warszawiaków zgromadzonych na egzekucji i pożegnał ich, kreśląc ręką znak krzyża. 30 tysięcy ludzi padło na kolana i odśpiewało Suplikację, a przerażeni Rosjanie zaczęli w pośpiechu i z lękiem opuszczać trybuny dla dygnitarzy. Po śmierci Romualda Traugutta, jesienią 1864 r. powstanie zaczęło wygasać, ale pojedyncze oddziały nadal toczyły walkę.

W powstaniu wzięło udział ok. 500 ochotników z Pomorza, a bardzo duża liczba mieszkańców tego regionu wspierała materialnie powstanie. Władze pruskie, w poszukiwaniu broni, gromadzonej przez mieszkańców Pomorza dla oddziałów walczących w Królestwie Polskim, a także w poszukiwaniu ochotników czekających na przeprowadzenie przez granicę, dokonały licznych aresztowań i rewizji. Liczba chętnych do zaciągnięcia się w szeregi oddziałów powstańczych była znacznie większa, ale wielu ochotników nie zdołało przedrzeć się przez granicę pomiędzy zaborem pruskim i rosyjskim, wielu też poległo w pierwszym starciu z Moskalami, tuż po przekroczeniu granicy.

Mieszkańcy wsi Dąbrówka również czynnie angażowali się działania na rzecz zrywu narodowego. W oddziałach powstańczych na terenie Królestwa Polskiego walczyli: Józef Błędzki, Franciszek Dylewski, Franciszek Kosecki, Ignacy Kuchta i Prabucki. Kilku gospodarzy za wspieranie powstania zostało poddanych represjom i aresztowanych. Należeli do nich m.in.: Andrzej Ćwikliński, Andrzej Dylewski i Andrzej Kosecki.

Powstaniec styczniowy Ignacy Stanisław Kuchta urodził się w Wysoce 9 marca 1840 r. Był synem Pawła i Marianny z d. Chojnackiej. Mając 23 lata włączył się w walkę o niepodległość Polski -przekroczył granicę zaboru pruskiego i na terenie Królestwa Polskiego wziął udział w powstaniu styczniowym. W jednej z potyczek dostał się do niewoli i jako mieszkaniec zaboru pruskiego został przekazany Prusakom. Za udział w powstaniu blisko rok spędził w więzieniu w Poznaniu. Po powrocie do Wysokiej, w roku 1867 ożenił się Józefiną Kasper. Ignacy i Józefina Kuchtowie mieli szóstkę dzieci. Nie wiadomo kiedy zamieszkał w Dąbrówce. Być może po śmierci żony, która zmarła w 1917 r. i została pochowana w Bobowie. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości zaczęły powstawać Towarzystwa Powstańców i Wojaków, skupiające m.in. weteranów powstania styczniowego. W 1924 r. Koło Towarzystwa Powstańców i Wojaków powstało także w Dąbrówce, a Ignacy Kuchta został wybrany jego pierwszym prezesem. Władze i społeczeństwo niepodległej Polski okazywały weteranom powstania styczniowego wielki szacunek. Pamiętano o nich podczas wszystkich uroczystości państwowych, otrzymywali stopnie podoficerskie i oficerskie, odznaczenia oraz stałą pensję. Otrzymali też zaprojektowane przez samego marszałka Józefa Piłsudskiego mundury, a wojskowi i urzędnicy ministerialni mieli obowiązek oddawania honorów weteranom. Również Ignacy Kuchta otrzymał awans na stopień podporucznika. W 1930 r. został odznaczony Krzyżem Niepodległości z Mieczami. Zmarł 14 sierpnia 1932 r. w Dąbrówce. Miał 92 lata i był wówczas najstarszym żyjącym uczestnikiem powstania styczniowego z terenu Kociewia. Jego pogrzeb stał się patriotyczną manifestacją. W lokalnej prasie napisano wówczas: „Pogrzeb odbył się 17 bm. przy licznym udziale publiczności, przedstawicieli władz z p. Zajączkowskim, zast. starosty na czele. Najliczniej stawili się Powstańcy i Wojacy okolicznych placówek z sztandarami, jak Bobowo, Pączewo. Placówka starogardzka wystawiła pluton honorowy, uzbrojony w karabiny i orkiestrę. Również i Zw. Podoficerów Rezerwy z Starogardu wysłał delegację sztandarową. Długi szereg delegacji, towarzystw, bractw kościelnych i publiczności przy dźwiękach marsza żałobnego odprowadził trumnę z drogimi zwłokami do kościoła w Dąbrówce. Nabożeństwo żałobne odprawił ks. Jastrzębski, który też nad trumną wygłosił okolicznościowe przemówienie, podkreślając szlachetne zalety i wielką miłość Ojczyzny, jaką się śp. Zmarły odznaczał.” (Pielgrzym 1932 r. nr 101).

W 2021 r. zabytkowy nagrobek I. Kuchty został odrestaurowany staraniem Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Gdańsku. 

do góry