Nawigacja

Aktualności

Ppor. rez. Zygmunt Siekierski, żołnierz niezłomny - Nakło nad Notecią, 28 grudnia 2021 r

Zastępca Przewodniczącego Kolegium IPN prof. Wojciech Polak oraz Dyrektor IPN Gdańsk prof. Mirosław Golon odwiedzili proboszcza kościoła Św. Wawrzyńca w Nakle ks. Michała Adamczyka oraz kościół parafialny, na którego bocznej ścianie znajduje się upamiętnienie najsławniejszego w Nakle żołnierza polskiej konspiracji niepodległościowej z okresu niemieckiej okupacji – porucznika Zygmunta Siekierskiego, odznaczonego za bohaterstwo Krzyżem Walecznych oraz krzyżem Virtuti Militari.

Zygmunt Siekierski ur. w 1909 r. na terenie Niemiec, ukończył gimnazjum w Gnieźnie. Zamieszkał w Nakle nad Notecią. Pracował w nakielskim Urzędzie Skarbowym, a następnie w nakielskiej cukrowni. Był aktywnym działaczem społecznym. Działał w sferze sportowej i przysposobienia wojskowego, m.in. prowadził szkolenia w hufcach przysposobienia wojskowego oraz w innych organizacjach.
W latach 30., jako ppor. rezerwy 7 pułku strzelców konnych, został przydzielony do 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich (stacjonującego w Bydgoszczy). W połowie 1937 r. mjr Kazimierz Paszotta (z 16 pułku ułanów) zaproponował mu utworzenie plutonu „krakusów”. Siekierski wywiązał się z tego zadania znakomicie i taki pluton w Nakle powstał. Krótko potem powstały jeszcze dwa inne plutony. Całość została przydzielona do 15 DP jako kawaleria dywizyjna. We wrześniu 1939 r. jako podporucznik rezerwy 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich został skierowany na dowódcę plutonu ckm-ów w szwadronie kawalerii dywizyjnej 15 Wielkopolskiej Dywizji Piechoty. Przeszedł szlak bojowy od Pomorza do Warszawy. Za męstwo okazane na polu walk został odznaczony Krzyżem Walecznych przez dowódcę obrony stolicy gen. brygady Waleriana Czumę.
Trafił do oflagu IIc Woldenberg (Dobiegniew). Był to największy obóz dla żołnierzy polskich, będących w niewoli niemieckiej. W nocy z 19 na 20 marca 1942 r. Zygmunt Siekierski wraz z 4 oficerami w brawurowy sposób uciekł z obozu. Ppor. Siekierski przebrany za niemieckiego żołnierza „konwojował” do szpitala 4 jeńców. Organizacja konspiracyjna przygotowała odpowiednie dokumenty, mundur i atrapę broni. Początkowo „wachmanem” miał być B. Drzyzga, ale zachorował. Siekierski miał atrapę karabinu i ładownic, przytroczone do pasa. Dobrze znał język niemiecki, oszukał strażników na bramie i ci przepuścili „konwój”. Wyprowadzał chorych do obozowej Abwehry, stamtąd rzekomo do szpitala.
Uciekinierzy dotarli do Warszawy. Działali w nowo utworzonym oddziale dywersyjno-sabotażowym Kedywu „Osa-Kosa”. Tam Siekierski kontynuował działalność konspiracyjną. Trafił do ściśle tajnej komórki oddziału I Komendy Głównej Armii Krajowej „IKO”. Do zadań „IKO” należało: informowanie jeńców o sytuacji politycznej i przebiegu działań wojennych oraz walce zbrojnej w kraju; przygotowanie organizacyjne jeńców do działań, które pozwoliłyby uwzględnić ich w odtwarzaniu sił zbrojnych; przygotowanie jeńców do samoobrony na wypadek próby ich likwidacji; zaopatrzenie obozów w sprzęt łączności, broń, walutę i mapy.
Ppor. Siekierski ps. „Leszek” jako emisariusz Komendy Głównej AK jeździł do Niemiec (w tym Berlina) i utrzymywał kontakty z organizacjami konspiracyjnymi w obozach jenieckich. Został emisariuszem „IKO” głównie na kierunku obozów dla szeregowych i tzw. Arbeitskommando.
23 września 1943 r. został zatrzymany przez władze okupacyjne w Warszawie, w jednym z lokali konspiracyjnych. Przewieziony do Inowrocławia, trafił w ręce katów z Gestapo. Mimo ciężkiego śledztwa nie ujawnił żadnych informacji i nikogo nie zdradził. Został rozstrzelany 2 listopada 1943 r. w Inowrocławiu.

do góry