Nawigacja

Aktualności

Obchody 82. rocznicy pierwszych straceń na Barbarce – 24 października 2021

Na toruńskiej Barbarce, Niemcy strzałem w tył głowy zamordowali blisko 600 osób.

Ranga upamiętnienia ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939 roku z miast Torunia,  Chełmży i z ponad dwudziestu wsi powiatu toruńskiego w pięknym a zarazem strasznym Lesie Barbarka jest niezwykła z kilku powodów. Oto w pobliżu miejsca, gdzie od kilkuset lat trwał kult świętej Barbary, gdzie od XIX wieku utrwaliła  sie tradycja wypoczynku na łonie natury, niemieccy zbrodniarze zaopatrzeni w ludobójczą nazistowską ideologię zorganizowali miejsce masowych egzekucji – mówi prof. Mirosław Golon, dyrektor IPN Gdańsk.

Największą grupę pomordowanych w Lesie Barbarka stanowią Polacy więzieni wcześniej 3 km na południe w Forcie VII przy toruńskim lotnisku. Wielu więźniów Fortu VII wywieziono do obozów w Nowym Porcie w Gdańsku,  a później Stutthof. Jednym z takich więźniów był młody toruńskim kapłan i harcerz, a dziś  błogosławiony ks. Stefan Wincenty Frelichowski , który poniósł śmierć w KL Dachau 

Krew męczenników nadała Barbarce nowy, grobowy, ale przede wszystkim patriotyczny wymiar. W 1939 roku powstało tam rzeczywiste miejsce pamięci narodowej, chociaż upamiętnić pomordowanych bohaterów można było dopiero od 1945 roku.  Prawdziwy wielki pomnik ofiar z wykutymi nazwiskami trzystu ofiar ustalonych imiennie i pełne informacyjne opatrzenie dołów śmierci na Barbarce zrealizowano w 2009 roku.

Jednak wymiar Barbarki to także ważna konsekwencja zbudowanego 7 km na południe, w samym centrum Torunia, w latach 2018-2021 Pomnika Ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939 roku. To wielkie,  niezwykle upamiętnienie dedykowane jest pamięci kilkudziesięciu tysięcy zamordowanych w ponad czterystu miejscach ówczesnego województwa pomorskiego. Najbliższe z tych czterystu miejsc to właśnie doły śmierci Lasu Barbarka. To wielkie upamiętnienie w środku pięknego lasu, jest jakby naturalnym uzupełnieniem Pomnika Ofiar Zbrodni Pomorskiej 1939 roku. Tam, w tej leśnej pustce, przy prawdziwych grobach można najmocniej odczuć grozę tragedii, która spotkała Polskę w 1939 roku – dodaje prof. Mirosław Golon.

W uroczystości udział wzięli władze miasta i powiatu toruńskiego z Prezydentem Zaleskim,  wicekuraror oświaty Maria Mazurkiewicz,  Prezes Fundacji Generał Zawackiej  Dorota Zawacka-Wakarecy, komendant garnizonu Toruń płk Aureliusz Zieliński, kompania reprezentacyjna, orkiestra wojskową.

Mszy przewodniczył proboszcz parafii św. Antoniego Wojciech Miszewski. Homilię wygłosił diakon, Waldemar Rozynkowski -  profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

Kwiaty w imieniu Instytutu Pamięci Narodowej złożył prof. Mirosław Golon, dyrektor IPN Gdańsk.

do góry