Nawigacja

Aktualności

79. rocznica śmierci ks. senatora Feliksa Bolta – Gdańsk, 7-8 kwietnia 2019

Delegacja IPN oddała hołd duchownemu, który został zamordowany w niemieckim obozie koncentracyjnym Stutthof.

Prof. Mirosław Golon, dyrektor IPN Gdańsk oraz Krzysztof Drażba, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku 8 kwietnia złożyli wieniec na nagrobku ks. senatora Feliksa Bolta, spoczywającego na Cmentarzu Ofiar Hitleryzmu na gdańskiej Zaspie.

– Ks. Feliks Bolt to jeden z Ojców Niepodległości na Pomorzu. Pochodził z niezwykłej kociewskiej wsi Barłożno, która dała polskiemu Pomorzu także innych bohaterów, w tym późniejszego błogosławionego ks. Bronisława Komorowskiego zamordowanego dwa tygodnie wcześniej podczas masowej egzekucji polskich elit z Wolnego Miasta Gdańska w Wielki Piątek 22 marca 1940 roku – podkreśla prof. M. Golon.

Feliks Bolt urodził się 7 stycznia 1864 r. w Barłożnie na Kociewiu. Jego rodzice – Józef i Katarzyna byli zamożnymi rolnikami. Dbając o wykształcenie swojego syna wysłali go na naukę do prestiżowego Collegium Marianum w Pelplinie, a następnie gimnazjum chełmińskiego. Feliks od najmłodszych lat wykazywał się niepokornością oraz cechami przywódczymi. Jako uczeń gimnazjum został przewodniczącym tajnej organizacji filomackiej, za co został wydalony ze szkoły i oddany pod nadzór policji.

W gimnazjum chojnickim 26 lutego 1887 r. złożył eksternistycznie egzamin dojrzałości. Następnie studiował w Münster i Monachium. W Seminarium Duchownym w Pelplinie Bolt dokończył studia teologiczne. Po przyjęciu święceń kapłańskich 15 marca 1891 r. rozpoczął misję duszpasterską w kilku parafiach na Pomorzu – w Śliwicach, Wielu i Brusach. W latach 1896-1899 był kuratusem w Lutowie, a od 12 stycznia 1900 r. usamodzielnionej placówki w Srebrnikach koło Kowalewa Pomorskiego, gdzie dopiero 29 lat później otrzymał nominację i tytuł proboszcza. Dzięki jego zabiegom odrestaurowany został tamtejszy gotycki kościół, a w parafii powstało Bractwo Serca Jezusowego oraz Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej i Żeńskiej.

W każdej placówce, w której dane było mu pracować, prowadził ożywioną działalność narodową wśród Polaków. Na Pomorzu zasłynął szczególnie jako działacz polskiej spółdzielczości. W Brusach nawiązał współpracę z znanymi społecznikami i ziemianami, Stanisławem i Anną Sikorskimi, właścicielami dóbr Wielkie Chełmy. W oparciu o bruski Bank Ludowy Sikorski i ks. Bolt zorganizowali w 1898 r. masową spółkę „Kupiec”, której podstawowym celem było wyeliminowanie z handlu tekstylnego Niemców. Wkrótce powstały kolejne filie w Śliwicach, Wielu i Zblewie. Ks. Bolt jako wiceprezes „Kupca” był współtwórcą jego potęgi. Nazywany był przez współczesnych „ojcem kupiectwa polskiego na Pomorzu”.

Dodatkowo duchowny jako główny organizator powstałego w 1900 r. Centralnego Towarzystwa Rolniczego dla Prus Zachodnich oraz prezes działającej wewnątrz Towarzystwa spółki „Rolnik” , przyczynił się do powstania lub ponownego rozwoju wielu chłopskich kółek rolniczych. Jednocześnie kapłan był zaangażowany w działalność Towarzystwa Pomocy Naukowej w Chełmnie, Towarzystwa Czytelni Ludowych w Poznaniu, lokalnych towarzystw ludowych oraz w polskim ruchu wyborczym.

Do wieloaspektowej działalności duchownego należy także zaliczyć uczestnictwo w powstaniu w 1912 r. spółek zajmujących się wydawaniem polskiej prasy, czyli „Gazety Gdańskiej”, „Gazety Chojnickiej”, a także pelplińskiego „Pielgrzyma”.

Ks. Bolt oprócz aktywności społeczno-gospodarczo-publicystycznej, prowadził także działalność polityczną. W 1913 r. wysunięto jego kandydaturę na posła. W tym czasie był związany z działalnością powstałej w Poznaniu Rady Narodowej – organu kierującego całokształtem działalności Polaków pod panowaniem pruskim.

Pod koniec I wojny światowej ks. Bolt politycznie związał się z endecją. Jako jeden z czołowych działaczy na Pomorzu blisko współpracował z Romanem Dmowskim. Działalność parlamentarna duchownego, już nie tylko w regionalnym ujęciu, rozpoczęła się od objęcia 8 czerwca 1920 r. mandatu posła na Sejm Ustawodawczy.

Cieszący się szacunkiem ksiądz z Pomorza był członkiem Komisji Pomorskiej, a następnie Komisji Morskiej, jak również zastępcą komisarza w polsko-gdańskiej komisji granicznej. W tym czasie przyczynił się znacznie do budowy linii kolejowej Bydgoszcz-Gdynia.

W okresie rządów sanacji pozostawał członkiem Pomorskiego Sejmiku Wojewódzkiego. W latach 1922–1927 – senatorem z ramienia Związku Ludowo-Narodowego oraz członkiem Komisji Skarbowo-Budżetowej. W latach 1930–1935 – senatorem z ramienia Stronnictwa Narodowego.

Po wybuchu II wojny światowej, w pierwszych tygodniach okupacji niemieckiej, sędziwy już ks. Bolt został aresztowany przez gestapo i osadzony w Dębowej Łące, skąd przez obóz w Chełmnie 21 marca 1940 r. trafił do niemieckiego obozu koncentracyjnego Stutthof. Czas, w którym miało to miejsce jest niezwykle symboliczny. 21 marca 1940 r. to Wielki Czwartek, dzień, w którym upamiętnia się m.in. ustanowienie sakramentu kapłaństwa. 

„Na rewir przywożą księdza Feliksa Bolta, starca 75-letniego, wybitnego działacza pomorskiego, posła i senatora Rzeczypospolitej. Układają go na barłogu. Wkrótce kończy życie. Nazwisko jego to historia” – pisał ks. Wojciech Gajdus w swoich wspomnieniach obozowych.

Ks. Feliks Bolt – nr obozowy 9234 – wycieńczony chorobą zmarł 7 kwietnia 1940 r. Został pochowany na cmentarzu na gdańskiej Zaspie.

do góry