W 36. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Stacji Kultura Rumia odbyło się spotkanie, którego tematem przewodnim było hasło: „Stan wojenny – podziemni filateliści”. Gości powitał gospodarz Sztafety Pokoleń Rumia (organizator spotkania) – Maciej Kącicki. Krótką historię stanu wojennego przedstawił Arkadiusz Kazański, pracownik naukowy Oddziałowego Biura Edukacji Narodowej IPN w Gdańsku.
Gościem specjalnym wydarzenia był Grzegorz Wołoszczak, który przedstawił wystawę filatelistyczną poświęconą znaczkom podziemnej „Solidarności”, a także Roman Knopp, więzień stanu wojennego. Po spotkaniu można było otrzymać pamiątki IPN związane ze stanem wojennym, a także nabyć wydawnictwa filatelistyczne lub odzież patriotyczną.
Na wydarzenie zaprosili: Sztafeta Pokoleń Rumia. Partnerzy: Poczta Polska S.A., Sarmatia (odzież patriotyczna). Patronat: Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Gdańsku.
Sztafeta Pokoleń Rumia to platforma wymiany informacji pomiędzy trzema pokoleniami: seniorów, juniorów i tworzących ją ludzi w średnim wieku, mająca na celu przekazanie wiedzy z zakresu historii Polski, krzewienia idei patriotyzmu w młodym pokoleniu.
***
Pierwsze znaczki stanu wojennego były wydawane już w obozach internowania, z oczywistych przyczyn miały bardzo mały nakład. W latach późniejszych były produkowane przez drukarnie działające przy tak znanych wydawnictw jak: Solidarność, Solidarność Walcząca, Niezależne Zrzeszenie Studentów, Ugrupowanie Polityczne Służba Wolnej polski, Poczta Niezależna, Niezależna Poczta Pomorza, Poczta Kraków, Wydawnictwo Niezłomni, Poczta Polowa, Wydawnictwo Niezależne, Ruch Wolność i Pokój, Federacja Młodzieży Walczącej. Szacuje się, że w konspiracji, w wydawnictwach drugiego obiegu wyprodukowano nawet 35 tysięcy znaczków i bloków.
Znaczki Solidarności podziemnej pełniły ważną rolę w walce z reżimem komunistycznym. Oprócz wartości poznawczych i artystycznych były dla ludzi symbolem braku uległości wobec władzy. Dochód ze sprzedaży znaczków przeznaczony był na utrzymanie podziemnych struktur Solidarności. Pieniądze otrzymane z ich sprzedaży pokrywały koszty papieru i innych materiałów poligraficznych. Cena znaczka już w okresie jego wydawania była stosunkowo wysoka, stanowiła formą cegiełki wspierającej Solidarność.
Szczególna wartość znaczków z tego okresu wynika z faktu, że nie były one wydawane oficjalnie lecz drukowały je niezależne drukarnie w konspiracji przed reżimem. Za ich posiadanie lub rozprowadzanie groziła kara więzienia i inne szykany. Można wyróżnić kilka rodzajów wydań "pocztowych" Solidarności, m.in. pocztę strajkową i obozową, znaczki oraz stemple z Wojskowych Obozów Specjalnych, a także innych organizacji niepodległościowych.
Poczta podziemna nie była strukturą jednolitą, istniało wiele niezależnych wydawnictw, które powstawały w sposób żywiołowy. Jakość druku zależała od możliwości technicznych jakimi dysponowały. Często był to słaby papier, jednobarwny wydruk i nierówno obcięte brzegi. Niektóre drukarnie robiły prawdziwe perełki, które niczym nie ustępowały znaczkom wydawanym oficjalnie. Precyzja wykonania druku wielobarwnego oraz ząbkowania zaskakuje bardzo dobrą jakością jak na ówczesne możliwości poligrafii.