Nawigacja

Aktualności

Uroczystość poświęcona pamięci ofiar Selbstschutzu – Mniszek, 30 czerwca 2015

  • Uczestnicy wydarzenia: członkowie Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych oraz młodzież
  • Fragment mogiły w Mniszku
  • Krzyż w Mniszku, z tablicą pamiątkową oraz szczątkami ofiar
  • 30 czerwca br. odbyła się w Mniszku uroczystość poświęcona pamięci ofiar Selbstschutzu 
  • Uczestniczyli w niej członkowie Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych 

30 czerwca br. odbyła się w Mniszku uroczystość poświęcona pamięci ofiar Selbstschutzu. Ze strony IPN wzięli w niej udział dr Tomasz Ceran oraz dr Izabela Mazanowska, którzy wygłosili także prelekcję na temat zbrodni. Spotkanie odbyło się z inicjatywy Benedykta Wietrzykowskiego – prezesa Stowarzyszenia Gdynian Wysiedlonych.

Dr Tomasz Ceran oraz Izabela Mazanowska są autorami wystawy „Zapomniani kaci Hitlera. Samoobrona Niemiecka na Pomorzu Gdańskim (Selbstschutz Westpreussen) w 1939 r.”, dokumentującej zbrodniczą działalność organizacji obywateli polskich niemieckiego pochodzenia, członków Selbstschutzu Westpreussen w Okręgu Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie, jesienią 1939 r.

Dr Tomasz Ceran opublikował w 2014 r. książkę Im Namen des Führers… Selbstschutz Westpreussen i zbrodnia w Łopatkach w 1939 rokudokumentującą przebieg zbrodni oraz sprawców zbrodni w Łopatkach.

 

Samoobrona Niemiecka (der Volksdeutsche Selbstschutz) – organizacja formalnie powołana do obrony mniejszości w Polsce, faktycznie stała się jesienią 1939 roku głównym narzędziem niemieckiej polityki eksterminacyjnej na ziemiach polskich wcielonych do Rzeszy. Selbstschutz mordował polską ludność cywilną w co najmniej 359 miejscowościach w całej Polsce. Według szacunków egzekucje pochłonęły łącznie życie ponad 40 tys. osób, z czego 30 tys. w Okręgu Rzeszy Gdańsk – Prusy Zachodnie, 10 tys. w Kraju Warty, 1,5 tys. na Górnym Śląsku i 1 tys. w rejencji ciechanowskiej. W Generalnym Gubernatorstwie zamordowano 5 tys. osób. Choć liczby te wymagają weryfikacji, Selbstschutz słusznie jest postrzegany jako Ersatz–Einsatzkomando. Niemcy z różnych powodów postanowili wziąć udział w mordowaniu swoich polskich sąsiadów, warto jednak także pamiętać, że byli też tacy, którzy odmówili udziału w egzekucjach.

do góry